Nie wszyscy przepadają za wcinaniem pojedynczych owoców. Alternatywą zawsze jest sałatka. Na pewno możecie potwierdzić, że nie wszystkie owoce do siebie pasują. W zimie wybór jest na tyle ograniczony, że bazuję głównie na cytrusach. A ich nie do końca świeży soczysty smak maskuję dodatkami. Po tej sałatce gwarantuję oblizywanie ust i banana na buzi :)
Składniki:
2 pomarańcze
2 banany
2 kiwi
5 sztuk daktyli
3 łyżki syropu waniliowego
Owoce obrać i pokroić w kosteczkę, np. ćwiarteczki. Daktyle posiekać w bardzo cienkie paseczki - bez palców ;) i posypać nimi pokrojone owoce. Całość zalać syropem waniliowym, nie za dużo, bo jest słooodki. Syropu używam barmańskiego do kawy, można kupić w sklepach internetowych z kawą. Żeby syrop dobrze wymieszał się z sałatką, można wycisnąć wcześniej kawałek pomarańczy. Banany bez polania cytryną zbrązowiałyby po jakimś czasie, ale u mnie nie grozi im to :D Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz