Prawdziwa filharmonia smaków! Lekko kwaśna, ale subtelna w smaku. Lekko słodka, ale z goryczką. Choć rzadka, delektowałam się jej smakiem... Poezja. Co ważne, jest błyskawiczna w przygotowaniu. Doskonała na romantyczną kolację, niedzielny obiad lub inną wyjątkową okazję.
Składniki:
1 średnia cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki estragonu
1/3 szklanki białego wina (ok. 100 ml)
pół puszki groszku konserwowego
3 łyżki mleka sojowego
łyżeczka świeżo wyciśniętej cytryny
łyżeczka octu winnego
kostka bulionowa warzywna (Winiary)
oliwa z oliwek
pieprz
Cebulę i czosnek obrać, pokroić, podsmażyć na oliwie w garnku. Dodać estragon i wino, a następnie 1,5 szklanki wrzątku z kostką bulionową. Gotować na małym ogniu 5 min. Zdjąć z ognia, lekko ostudzić i zmiksować. Dolać mleko sojowe, ocet winny i cytrynę, doprawić pieprzem. Zupę podawać z lekko zglazurowanym na oliwie z oliwek groszkiem.
Jeśli jadacie pieczywo, do zupy estragonowej na pewno świetnie pasują grzanki lub bagietka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz