Wiosenne porządki to nie tylko ścieranie kurzu, trzepanie dywanów i wietrzenie pościeli. Najwięcej pracy zwykle czeka nas przy sprzątaniu w szafach. A czy tak samo staranny przegląd robicie w zamrażalce? Należę do tych osób, które mają 2 zamrażalki - 3 szuflady pod lodówką i 1 wolno stojącą. Pierwszą z nich znam niemal na pamięć, bo trzymam w niej same niezbędne produkty. Z drugą już tak łatwo nie jest. Jest ogromna i kryje w sobie niepoliczone torebki z ubiegłorocznymi owocami i warzywami. Przyszedł czas, żeby zrobić z nimi porządki przed przyjściem tegorocznych mrożonek. Myślicie, że za wcześnie? Wcale nie! 3-4 miesiące miną, że nawet nie zauważymy. Dlatego moje porządki polegały głównie na spisie mrożonek i przemyśleniu, co i kiedy mogę z nich zrobić. Na pierwszy ogień poszła fasolka. W sam raz na niedzielny obiad :)
Składniki:
0,5 kg fasolki szparagowej
3 łyżki otrąb pszennych lub owsianych
3 ząbki czosnku
0,5 kostki bulionowej warzywnej
sól czosnkowa
oliwa z oliwek
Fasolkę ugotować w wodzie z kostką warzywną. Na patelni rozgrzać oliwę, podsmażyć na niej posiekane ząbki czosnku i otręby. Fasolkę odsączyć z wody, posypać zasmażką i oprószyć solą czosnkową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz