środa, 29 lutego 2012

Zupa selerowo-ziemniaczana

Korzystając z chwili wolnego nadrabiam dzielenie się z Wami moimi kulinarnymi eksperymentami, ćwiczeniami i odkryciami. Dziś do tablicy wywołuję seler. Tato poproszony o zakup kalafiora - dużego, białego, wrócił z... selerem. Warzywo faktycznie spełniało 2/3 wymagań - duży i biały, tylko nazwa nie ta ;) A to feler - westchnąłby seler, ale nie ja :) Nabytek skłonił mnie do poszukiwań. Chciałam zrobić z niego coś innego niż dodatek czy sałatki do zupy. Wyszedł z niego główny bohater zupy - zupy bez soli i nawet pieprzu! Kto nie próbował, musi spróbować.

Zapiekany bakłażan z nadzieniem

Bakłażan, gruszka miłosna, oberżyna, jajko krzewiaste czy też psianka podłużna. Nazwy różne, jeden smak. To niegdyś królewskie warzywo zawitało do mojej kuchni w wyniku nagłej ochoty na zapiekankę. Dobrze upieczony przypomina rybę, miękką, delikatną i niezwykle soczystą. Podobno jest małokaloryczny, w co wierzę. I chociaż z nadzieniem zyskuje wartości energetycznej, wart jest naszej uwagi. Wierząc w to, co się mówi o bakłażanie, przedłuża on życie. Polecany jest też diabetykom, osobom odchudzającym się oraz chorym na choroby wieńcowe i na nadciśnienie. Nie mogę tego potwierdzić naukowo, ale jadam go profilaktycznie i dla wrażeń smakowych :)

poniedziałek, 27 lutego 2012

Spróbuj weganizmu!

Owoce i warzywa w siedmiu aktach
czyli zostań weganem na 7 dni

Koniec zimy sprzyja zmianie diety (sposobu odżywiania) na lżejszą. Po pomoc sięgnij do owoców i warzyw. Naturalne produkty są bogate w wiele witamin, minerałów i innych dobroczynnych składników.
Dieta wegańska, pozbawiona mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, jest idealną propozycją nie tylko dla zagorzałych wegan. Z jej zalet mogą skorzystać również te osoby, które chcą zmienić sposób odżywiania na lżejszy lub różnicować swój codzienny jadłospis.

Sałatka z awokado

Kolejna sałatka z serii zielono mi. Ochota na nią przyszła mi, gdy w szafce odkryłam zapomniane awokado. Zguba okazała się być idealnie dojrzała. W połączeniu z kiwi i sałatą wyszło śniadanie dla 2 osób.

niedziela, 26 lutego 2012

Chipsy buraczkowe

Pozostając w temacie buraczków załączam przepis na chipsy! Banalne w wykonaniu, chrupiące i...  baaaaardzo słodkie.

Sałatka z buraczkami

Zostają Wam czasem warzywa gotowane np. na jarzynkę? Nic straconego. Możecie wykorzystać je do genialnej, bardzo naturalnej sałatki. Nie ma w niej żadnych dressingów a nawet przypraw. Warzywa same ze sobą tworzą fantastyczną kompozycję smakową. Kwaskowatą nutę łagodzi słodycz groszku i jabłek. Cebula wydobywa smak buraczków. Jeśli nie jesteście przekonani, spróbujcie!

sobota, 25 lutego 2012

Mix sałatowy

Mimo gwałtownych wiatrów, czuję w powietrzu nieśmiały powiew wiosny. Dla mnie to znak, że pora odchudzić z kalorii posiłki. Sałatki z sałat temu sprzyjają. W sklepie można kupić gotowy mix sałat lub skompletować ulubiony zestaw. W leniwą sobotę zdecydowałam się na pierwszą możliwość. W sałatce znalazła się mieszanka liści, zobaczcie ile dobra w sobie kryją.

piątek, 24 lutego 2012

Kotlety sojowe po grecku

Kto robi kotlety sojowe sam? A kto chociaż próbował? Jeśli dwa razy odpowiedzieliście przecząco, rzucam Wam rękawicę - zróbcie je dziś! Kotlety niestety są dość czasochłonne, podobnie jak inne strączkowe. Wymagają po pierwsze długiego moczenia, a po drugie długiego gotowania. Jeśli policzyć łączny czas przygotowania całego dzisiejszego obiadu, może on wynieść aż 18 godzin! Można podzielić go na 5 etapów: moczenie, gotowanie, smażenie, leżakowanie, duszenie. Na szczęście, ani moczenie ani leżakowanie nie wymagają od nas obecności :) Podczas gotowania warto często mieszać, żeby soja nie przylgnęła do dna, a podczas duszenia należy co jakiś czas zaglądać, żeby warzywa się nie przypaliły. 
To co, próbujecie? Smak i aromaty w kuchni na pewno zrekompensują Wam poświęcony czas.

czwartek, 23 lutego 2012

Ciasto marchewkowe

Zdarza się Wam źle odmierzyć składniki? Niektóre z nich można odłożyć i wykorzystać później. Wiadomo, nie wszystkie. Do tego ciasta wykorzystałam pulpę marchewkową, Która została mi po wyciśnięciu soku. Dlatego dodatkowo dodałam sok z cytryny, żeby ciasto nie było zbyt miałkie. Efekty? Marchewkowe skusiło nawet nie-wege domowników. Po 30 minutach nie było już po nim śladu. To tak w ramach Ogólnopolskiego Dnia Walki z Depresją ;)

Kapusta z żurawiną

Ostatnio gustuję w wyjątkowo lekkich potrawach. Lekkich nie tylko w konsystencji, ale i smaku. Do takich dań należy kapusta skąpana w winie. Brzmi wykwintnie? Bo tak smakuje. Żurawina dodatkowo łagodzi kwaskowaty smak kapusty i nadaje jej słodyczy. Razem tworzą subtelny duet.

środa, 22 lutego 2012

Naleśnik obiadowy z warzywami

Przed wiosną dobrze jest wzmocnić organizm. Nawet jeśli uważamy, że odżywiamy się zdrowo. Zima, brak słońca, mniej ruchu na świeżym powietrzu na pewno zostawiły po sobie ślad. Po pomoc najlepiej sięgnąć po kiełki, niezwykle bogate w witaminy i minerały.

Bomba witaminowa. A, B, B1, B2, B3, C, D, E, K, PP, U. A do tego potas, żelazo, wapń i fosfor, cynk, siarka, miedź, mangan, błonnik, kwas foliowy, selen, ... i inne dobrodziejstwa.

Krem brokułowy

Zupa nie musi być rzadka. Dziś serwuję zupę krem brokułową z mlekiem sojowym. Mimo ostrych dodatków jest bardzo delikatna w smaku. To za sprawą mleka sojowego, które idealnie łączy i łagodzi składniki. Ziemniak dodatkowo zagęszcza konsystencję zupy i sprawia, że jest bardziej sycąca.

wtorek, 21 lutego 2012

Zielona sałatka

Ptaki za oknem śpiewają, słońce oślepia promieniami... Bezapelacyjnie wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami. Dlatego postanowiłam wyjść jej na powitanie. Mój pierwszy krok w jej kierunku to zielona sałatka. Lekka, orzeźwiająca, o wyrazistym smaku. Cieszy oczy i nie tylko ;)

poniedziałek, 20 lutego 2012

Pieczarkowa z mlekiem sojowym

Marzę już o ogrodzie pełnym świeżych warzyw i owoców. O wiśniach, truskawkach i poziomkach. O kabaczkach, ogórkach i świeżym koperku. Zaklinam czas, a w kuchni przywołuję lato. Za oknem plucha, w sercu wiosna, a na talerzu... co widać :) 

niedziela, 19 lutego 2012

Strączkowe na każdą porę

Bez względu na porę roku czy dnia, powinny znaleźć się w każdej kuchni. Z nimi nie zaskoczy nas głód, a już na pewno brak pomysłu na danie. U mnie króluje ciecierzyca, a towarzyszą jej fasole biała i czerwona, soczewice zielona i czerwona. Ostatnio dołączyła do nich soja. Nie znaczy to, że tylko do nich się ograniczam. Tak wygląda mój stały niezbędnik. Dziś dla odmiany, zamiast przepis z ich użyciem, serwuję garść informacji dlaczego warto jeść modelki z poniższego obrazka: 

sobota, 18 lutego 2012

Zupa estragonowa na winie

Prawdziwa filharmonia smaków! Lekko kwaśna, ale subtelna w smaku. Lekko słodka, ale z goryczką. Choć rzadka, delektowałam się jej smakiem... Poezja. Co ważne, jest błyskawiczna w przygotowaniu. Doskonała na romantyczną kolację, niedzielny obiad lub inną wyjątkową okazję.

piątek, 17 lutego 2012

Gołąbki z kapusty pekińskiej

Chyba najbardziej pracochłonny obiad na jaki się zdecydowałam. Gołąbki lubię od kiedy pamiętam. Od kiedy pamiętam, wydłubywałam też z ich farszu mięso. W wersji wege jeszcze ich nie robiłam, do dziś. Przyznaję, że jest z nimi trochę zabawy. Do tego postanowiłam zrobić je z kapusty pekińskiej, która, jak się okazało, do najbardziej miękkich nie należy. Zatem uzbrójcie się w cierpliwość i do dzieła! Bo dzieło smakuje wybornie! ;)

Duszona brukselka z tofu

Tak jak dzieci nie przepadają za szpinakiem, tak ja nie gustuję w brukselce. Zraża mnie zazwyczaj jej specyficzny zapach i niekiedy smak. Najprawdopodobniej trafiam na warzywa podsypane zbyt dużą ilością sztucznego nawozu. Jednak ostatnio mama znowu sprawiła mi niespodziankę i wróciła ze sklepu z... brukselką ;) Co z tym począć? Poczytałam tu i tam... że nieprzyjemny zapach i smak brukselki można zabić szczyptą cynamonu. Już teraz powiem Wam, że to działa! Korzystając, że w lodówce znalazła się też kostka tofu wyszło mi całkiem syte danie. Jak dla mnie pychota! :)

czwartek, 16 lutego 2012

Placki jabłkowo-otrębowe

Nie lubię tradycyjnych pączków. Ociekają tłuszczem, są ciężkie, mało pożywne. A najważniejsze, że źle się po nich czuję. Faworki są pyszne, ale nie potrafię się nimi najeść. Dziś, w Tłusty Czwartek, proponuję alternatywną słodycz - placki otrębowo-jabłkowe. Moja rodzinka oszalała na ich punkcie. Zniknęły w zastraszającym tempie! :)

środa, 15 lutego 2012

Kapuśniak

Kiszona czy kwaszona? Jakiej kapusty używacie? Nie ma różnicy? Sama nie przywiązywałam wcześniej uwagi do nazwy kapusty, której używam do kapuśniaka. Ale tchnęło mnie, żeby sprawdzić. Ta, której używam niczym nie przypomina tej, którą robili moi rodzice. I można rzec, że tu jest pies pogrzebany. Różnica w nazwie wynika z różnicy w jej przygotowywaniu. Kapusta kiszona powstaje przez 2 tygodnie fermentacji, ma bardzo specyficzny smak i zapach, ciężkie do opisania :) A im dłużej się kisi, tym intensywniejszy żółty kolor ma. Kapusta kwaszona to poszatkowana i ubita tłuczkiem kapusta, doprawiona octem i cukrem. Tak potraktowana kapusta ma wyczuwalny zapach octu spirytusowego i biały kolor. Niestety, ciężko teraz kupić w sklepie czy na bazarze prawdziwą kiszoną kapustę przyprawioną odpowiednią ilością marchewki. Nie mówię już o uczciwości sprzedających kapustę w nieprzezroczystych kubełkach :/ Mimo zapewnień pana na targu, kapusta którą od niego kupiłam była zakwaszana octem. Ale i to nie zraża mnie do zrobienia kapuśniaka :)

wtorek, 14 lutego 2012

Bakalie

Czasem nie mam ochoty na coś dużego, a chętnie skubnęłabym coś. Bakalie, jadam zawsze i wszędzie. Nie tylko jako dodatek do deserów czy innych potraw. Bakalie to dla mnie zamiennik batoników i owoców. Łatwo się je przechowuje i można zabrać je ze sobą do pracy czy w podróż. Zawsze mam je w zasięgu ręki. Dlatego dziś wpis dedykuję ich dobroczynnym właściwościom. Bo ich smak i wygląd jest Wam na pewno znany :)



Naleśniki cieciorkowe

Kiedyś pisałam, że nie jadam produktów mącznych. Nie znałam wtedy mąki z ciecierzycy. Bio i bezglutenowa. Jej niezwykłe właściwości przetestowałam na naleśnikach, bez jajek! Efekt? Śniadanie na ciepło pierwsza klasa! :)

poniedziałek, 13 lutego 2012

Zupa pomidorowa

Oto wspomnienia obiadowe:

Śniadanie z mlekiem sojowym

Weszłam w posiadanie całego kartonu mleka sojowego. Mleka za którym nie przepadam. Nie należę też do osób, które wyrzucają jedzenie. Dlatego dziś zamierzam stawić czoło mleku sojowemu. Zaczynam od pożywnego śniadania dla dwóch osób.

sobota, 11 lutego 2012

Mus jabłkowo-gruszkowy

W leniwą sobotę zabrałam się za robienie soku. I już w trakcie duszenia obranych jabłek w sokowirówce naszła mnie myśl. Czemu ja wyrzucam przetarte jabłka? Ta sama myśl męczyła mnie przy przeciskaniu gruszek. Z myślenia wyszedł deser dla dwóch niewymagających leniuchów ;)

piątek, 10 lutego 2012

czwartek, 9 lutego 2012

Sałatka owocowa ze słonecznikiem

Słodka przekąska do schrupania. Wrażeń smakowych chyba nie muszę opisywać? :)

Sałatka z ogórkiem kwaszonym i konserwowym


W sałatkach cenię wyrazisty smak. Nie przepadam za mdłymi kompozycjami niewiadomoczego. Z moich eksperymentów mogę wyciągnąć dwa wnioski. Pierwszy, że wyraziste smaki można łączyć z łagodnymi. A drugi, że nijakie składniki, np. kukurydzę, można połączyć z wyrazistymi, np. ogórkiem kwaszonym i konserwowym. Taką propozycję prezentuję poniżej.

Sałatka z buraków i marchewki

Mogę zostać specjalistką w modyfikacjach przepisów. Nie lubię, gdy w przepisie podawane są abstrakcyjne miary, np. 25 dkg buraków. Dla osoby, która ma w piwnicy worek buraczków brzmi to magicznie. Dla mnie miarą jest coś, co mogę sobie zwizualizować, np. sztuki. Wiem wtedy, ile miejsca zajmie jedzenie na talerzu. 3 buraki mogę zjeść, ale do tego marchewki, jabłko... to już za wiele. Już wiem, że to danie dla 2 osób, albo syta sałatka obiadowa dla jednego głodomora. Takie miary oczywiście nie tyczą się np. przypraw, których nie znam, albo niektórych sypkich produktów. Tutaj to często kwestia prób i błędów, żeby w końcu... smacznie gotować :)

niedziela, 5 lutego 2012

piątek, 3 lutego 2012

Surówka z kiełkami

Nigdy nie udało mi się wyhodować kiełków samodzielnie. Mieszankę kiełków kupuję w sprawdzonym warzywniaku - cena za paczkę ok. 4zł. Tym razem sprawdziłam przepis zamieszczony na opakowaniu, odrobinę go modyfikując.  Surówka ożywiająca, lekka, doskonała na kolację. 

Sałatka owocowa z syropem waniliowym

Nie wszyscy przepadają za wcinaniem pojedynczych owoców. Alternatywą zawsze jest sałatka. Na pewno możecie potwierdzić, że nie wszystkie owoce do siebie pasują. W zimie wybór jest na tyle ograniczony, że bazuję głównie na cytrusach. A ich nie do końca świeży soczysty smak maskuję dodatkami. Po tej sałatce gwarantuję oblizywanie ust i banana na buzi :)

czwartek, 2 lutego 2012

Herbata imbirowa

Wieczorową porą, wtuleni w fotel, z kocem na kolanach... Skosztujcie rozgrzewającej herbatki imbirowej z miodem.

Pasztet warzywny

Spieszę do Was z daniem na ciepło. Pora rozgrzać się od środka. Pasztet w wersji vege jest dość czasochłonny, ale zarazem banalnie prosty. Zakasujemy rękawy i do pracy! :)

środa, 1 lutego 2012

Orzechy z jabłkami

Połączenie, na które wpadłam przypadkiem. Banalnie proste. Bosko smaczne! Mój faworyt, jeśli chodzi o przekąski. Zamiennik owocu lub warzywa do schrupania między posiłkami. Następca kalorycznego batonika.

Zupa kalafiorowa

Bez dwóch zdań, moja ulubiona! :) Z wyrazistym zapachem smażonej cebulki i słodyczą bazylii - dlatego używam tej w kostkach. Przepis, jak zwykle, dla dwóch osób.